O studiach w naszej Uczelni opowiada Łukasz Dudziak, tegoroczny absolwent Wyższej Szkoły Logistyki.
Już w szkole średniej powinieneś się orientować w świecie logistyki - choć jeszcze możesz nie wiedzieć, że tak to się nazywa. Bo ta branża to nie tylko transport, tiry i magazyny, jak wielu uważa...
Logistyka obecna jest w bankach, firmach farmaceutycznych, instytucjach... w prawie każdej dziedzinie gospodarki. Część ludzi jest tym zaskoczona. Warto poczytać internetowe informacje branżowe oraz czasopisma logistyczne, bo to wprowadzi cię w zagadnienia, które pojawią się podczas trzech lat studiowania.
W szkole średniej nie zapomnij o matematyce, bo przyda się ona do prowadzenia obliczeń na studiach. Logistyka, tak jak wszystkie kierunki studiów również korzysta z matematyki. Koniecznie opanuj podstawy informatyki - to jedno z głównych narzędzi, które będziesz wykorzystywał na studiach i w późniejszej pracy.
I rok
Z I rokiem kojarzy mi się zmiana mojego wyobrażenia na temat logistyki. Jak wielu myślałem, że to tylko samochody, załadunek i tyle. A tutaj okazało się, że logistyka jest w każdej sferze życia, w większości dużych firm, gdziekolwiek byś nie poszedł. Po logistyce masz więc otwartą drogę do pracy w różnych branżach. Bardzo wielu wykładowców to praktycy oraz wysokiej klasy specjaliści, m.in. z Instytutu Logistyki i Magazynowania (założyciela szkoły), Akademii Ekonomicznej i Politechniki Poznańskiej. Już pierwszy rok kończył się praktykami w firmie spedycyjnej. Tego nie zapomnę. Dech w piersiach zapiera widok dziesiątek tirów wjeżdżajacych i wyjeżdżajacych, całe łańcuchy dostaw w centrum logistycznym. Wtedy zastanawiasz się, jak można nad czymś takim zapanować. Każdy tydzień praktyk spędzałem w innym dziale, poznając cały proces logistyczny.
Kolejne lata
Na późniejszych latach logistyka wciąga, studia zaczyna się traktować jako hobby. Stosunkowo szybko na wielu przedmiotach wykonujemy projekty, czyli pracujemy wykorzystując informacje z konkretnych firm - rozwiązujemy prawdziwe problemy logistyczne. Tworzymy np. plany optymalizacji zapasów magazynowych dla firm zewnętrznych, albo projektujemy „zarządzanie projektami”. Wchodzimy w świat logistyki tworząc własne rozwiązania. Moim zdaniem projekty to najlepszy sposób na zapamiętanie wiedzy i zdobywanie umiejętności praktycznych przydatnych potem w pracy.
Na tych studiach przede wszystkim trzeba rozumieć i myśleć, a nie zakuwać. Wiedza częściowo zahacza o zarządzanie i marketing. Na kolejnych semestrach otrzymujemy coraz więcej wiedzy logistycznej wspartej aplikacjami w formie projektów związanych ściśle z praktyką gospodarczą.
Wsparciem dla dydaktyki są wyjazdy do obiektów krajowych i zagranicznych, by tam zobaczyć najnowsze rozwiązania techniczne np. przyjrzeć się z bliska transportowi tirów przewożonych przez kolej.
Po zajęciach
Zachęcam do tego, by brać udział w czymś więcej niż tylko studiowaniu. Najlepszym sposobem na karierę jest działanie w samorządzie - tam trafiają ludzie, którzy myślą o przyszłości. My organizowaliśmy wiele konferencji, szkolenia, m.in. z PR.
Polecam także udział w konkursach organizowanych przez duże firmy. Grupa z naszej uczelni wzięła udział w konkursie DHL. Mieliśmy zaplanować logistycznie dostarczenie iluś tam palet, do iluś miast. Trzeba było zaproponować najbardziej optymalny sposób transportu, po najniższych kosztach. Takie doświadczenia pozwalają coraz głębiej wchodzić w kolejne zagadnienia logistyki.
Prężnie działają koła naukowe, w których warto się udzielać. Konferencje, szkolenia, wyjazdy, warsztaty czy wykłady organizowane przez nie, wychodzą poza standardowy program zajęć. Dodatkowo tę wiedzę przekazują ludzie z pasją, zajęcia są prowadzone w ciekawy sposób. Pamiętam tygodniowy wyjazd do puszczy, w której przez tydzień szkoliliśmy swoje zdolności PR. Dzięki wiedzy wówczas zdobytej dostałem pierwszą pracę już na trzecim roku. Trafiłem do GlaxoSmithKline na trzymiesięczny staż, a potem firma zaproponowała mi współpracę. Teraz już pracuję jako specjalista ds. logistyki. Nie planowałem tak szybkiego rozpoczęcia pracy, ale takie okazje trzeba wykorzystywać.
Końcówka
Gdy pisałem pracę licencjacką już byłem pracownikiem firmy, więc temat dyplomu mogłem dopasować do tego, czym się zajmowałem. Pisałem więc o zarządzaniu jakością w firmie. Inne prace, pisane przez studentów dotyczą najczęściej praktycznych problemów związanych np. z systemami logistycznymi, środkami transportu, opakowaniami w transporcie, programami elektronicznej gospodarki itp.
Na ostatnim roku większość znajomych już pracuje, przede wszystkim w firmach logistycznych, czyli w zawodzie. Reszta trafia do firm innej branży, ale ciągle zajmują się logistyką.
Notował KB/Cogito