Nasza studentka Oliwia dzieli się swoimi doświadczeniami z wymiany w Technische Hochschule Wildau w Niemczech.
W marcu tego roku miałam okazję skorzystać ze stypendium Erasmus+, oferowanego przez naszą uczelnię. Spośród wielu uczelni partnerskich wybrałam Technische Hochschule Wildau, położoną niedaleko Berlina w Niemczech. Uważam, że nie mogłam trafić lepiej! Zanim jednak doszło do mojego wyjazdu, musiałam przejść proces rekrutacyjny, który obejmował test językowy oraz rozmowę kwalifikacyjną. Ta ostatnia okazała się znacznie mniej stresująca niż się spodziewałam. Cała rekrutacja przebiegła bardzo sprawnie, dzięki stałemu kontaktowi z panią mgr Polc.
Moja wymiana rozpoczęła się 6 marca, kiedy przyjechałam na kampus w Wildau. Pomimo dużego wyjścia ze strefy komfortu, związanego z tym, że znalazłam się w zupełnie nowym miejscu poza granicami Polski, bez żadnych znajomych, od razu poczułam się tam jak w domu. Pierwsze tygodnie na kampusie spędziliśmy z innymi studentami uczestniczącymi w wymianie Erasmus+ oraz z wykładowcami, aby się poznać i zintegrować.
Podczas wymiany studiowałam kierunek „European Business Management”, który był miłą odskocznią od logistyki. Niestety, legendy o tym, że na Erasmusie+ są tylko imprezy i dużo luzu, to jedynie mity. Niemcy są bardzo surowi i wymagający, jeśli chodzi o naukę. Dzięki temu miałam okazję wiele się nauczyć, a przy okazji poznać każdy zakamarek tamtejszej pięknej biblioteki. Egzaminy były trudne i było ich dużo – aż dziewięć, zarówno ustnych, jak i pisemnych.
Wspomnieniem, które z pewnością będę pielęgnować przez całe życie, jest egzamin z przedmiotu „International Strategies in Theory and Practice”. Jego część polegała na przedstawieniu swojego własnego TED Talka przed całą grupą zajęciową. Od kilku lat oglądam wystąpienia TED i podziwiam osoby, które występują na tej scenie. Zawsze uważałam, że wizja mnie samej w roli prelegentki jest zbyt odległa, by mogła się kiedykolwiek ziścić. Jestem niesamowicie wdzięczna za to, że miałam okazję zmierzyć się z tak wyjątkowym wyzwaniem.
Mogę śmiało powiedzieć, że dzięki temu doświadczeniu zyskałam większą świadomość geopolityczną, pokonałam bariery językowe i podszlifowałam swój niemiecki. Uważam, że ten wyjazd był dla mnie niezwykłą okazją do poznania wielu kultur, innych perspektyw, a przede wszystkim – do lepszego poznania siebie. Z tą świadomością nie mogę się doczekać spotkania z moimi kolegami i koleżankami z uczelni w Poznaniu.
Program Erasmus+ sfinansowany ze środków UE. Wyrażone poglądy i opinie są jedynie opiniami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej. Unia Europejska nie ponosi za nie odpowiedzialności.