Andrzej Hamryszczak, właściciel firmy VCN:
Zgodnie z teorią głoszoną przez Karola Darwina, o szansach na przetrwanie organizmów w zmieniającym się środowisku nie będą decydowały ich wielkość ani siła, lecz zdolność do przystosowywania się. Cecha ta jest tym ważniejsza, im szybciej zachodzązmiany w środowisku.
Epidemia koronowirusa Covid-19 da odpowiedź na kilka bardzo istotnych pytań: Na ile jesteśmy gotowi na tak radykalne zmiany? Jak szybko będziemy umieli się przystosować i jak skutecznie?Kto przetrwa, kto sobie nie poradzi,a kto wyjdzie z tego mocniejszy?
Nie będę analizował wszystkich zależności. Wpływ decyzji rządzących, zachowań populacji, czy samej biologii wirusa zostawiam specjalistom od tych zagadnień.Skupię się na tym, czym zajmuję się zawodowo. Na tym, co można zrobićna poziomie organizacji, „u siebie”, aby zminimalizować ryzyka, ale też, aby korzystając z okazji wprowadzić stałe zmiany w procedurach, nawykach, w organizacji firmy. Tak, aby nie tylko przetrwać, ale wyjść z tego mocniejszym, lepiej przygotowanym do nowych warunków, które będą obowiązywały po epidemii. Kto wie czy nie jeszcze bardziej wymagających.
Kilka lat temu w firmie VCN stworzyliśmy system VnetLPR – system awizacji i przepustek, którego głównymi zadaniami miało byćzmniejszenie kosztów, optymalizacja i standaryzacja procedur, przyspieszenie procesów. Ten system funkcjonujeprzede wszystkim na bramach wjazdowych. Dlatego w „poważnej logistyce” nie był nigdy traktowany mainstreamowo. Dziś okazało się, że może być jednym z narzędzi przetrwania.
Omówię tylko wybrane funkcje VnetLPR, te podnoszące bezpieczeństwo:
Sam system, mimo że pisany z założeniem zarządzania wjazdem, może równie dobrze być stosowany na biurach przepustek, czy portierniach do awizacji ruchu pieszego i wykorzystywać tam wszystkie powyższe cechy.
Wszystko to, i kolejne aktualnie tworzone funkcje VnetLPR, mają na celu jeszcze lepsze zabezpieczenie ludzi.