O tym, jak przygotować się do rekrutacji, jakie są najczęstsze błędy popełniane w CV oraz jakich pytań możemy się spodziewać podczas rozmowy rekrutacyjnej i gdzie szukać ofert pracy, rozmawiamy z mgr Jadwigą Fijałkowską, psychologiem i doradcą zawodowym z Centrum Współpracy z Biznesem WSL.

Jak zrobić dobre wrażenie podczas rekrutacji?

W klasycznej rekrutacji, czyli takiej, gdzie pracodawca dał ogłoszenie o wolnym miejscu do pracy czy na staż/praktyki, pierwszym etapem jest analiza dokumentów aplikacyjnych. Dzisiaj już prawie nikt nie wymaga od kandydatów listu motywacyjnego, ale jeśli wysyłamy aplikację mailem, treść wiadomości może przejąć jego funkcję – napiszmy skąd mamy wiedzę o naborze, na jakie stanowisko kandydujemy i dlaczego właśnie ta oferta nas zainteresowała i z jakiego powodu uważamy, że jesteśmy dobrym kandydatem. Oczywiście pamiętajmy o temacie maila, podpisie, zwrotach grzecznościowych (Szanowni Państwo/Szanowny Panie/Pani, z poważaniem itp.) i właściwym formacie CV – najlepiej zapisać je w pdf, bo każdy odbiorca może mieć inne ustawienia Worda i na jego komputerze dokument może prezentować się zupełnie inaczej, niż u nas. Dobrze, żeby w nazwie pliku było nasze nazwisko i nazwa stanowiska, na które aplikujemy.

Co jeszcze możemy zrobić, żeby nasze CV wyróżniło się spośród innych kandydatów?

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że rekruter zwykle poświęca naszym dokumentom kilka sekund – tak naprawdę wystarcza to na omiecenie całości wzrokiem w poszukiwaniu słów kluczowych – doświadczeń, umiejętności i cech związanych ze stanowiskiem, na które trwa rekrutacja. Zadbajmy o przejrzystość i przewidywalność, np. zachowując wyraźnie rozdzielone sekcje, achronologiczną kolejność kolejnych pozycji doświadczenia i wykształcenia – zaczynamy od rzeczy aktualnych i „cofamy się w czasie”. Miłe dla oka CV ma spójną, prostą i wystarczająco dużą czcionkę, podkreślone najważniejsze elementy i coś, co można nazwać rytmicznością – równe odstępy pomiędzy sekcjami i równomierne rozłożenie treści na stronie. Pamiętajmy też, że jeśli nasze CV ma więcej niż stronę, to dobrze by kluczowe informacje (najbardziej związane ze stanowiskiem, na które aplikujemy) znalazły się już na pierwszej ze stron. Nie przesadzajmy z kolorami i z ciemnym tłem, które źle się drukuje.

Co napisać w CV, jeśli jeszcze nie mamy doświadczeń zawodowych?

Przede wszystkim warto zastanowić się, co zrobić, żeby sekcja „doświadczenie zawodowe” nie była pusta, bo to rzeczywiście bardzo zmniejsza nasze szanse. Może były jakieś dorywcze prace czy aktywności? Handel na serwisach aukcyjnych, pomoc w rodzinnej firmie czy gospodarstwie, działalność społeczna, charytatywna? Warto też od początku studiów angażować się chociażby w aktywności samorządu studenckiego czy kół naukowych, brać udział w projektach.

Rekruter skupia się na kompetencjach kandydata, czyli na jego wiedzy, umiejętnościach płynących z doświadczeń, postawach i osobowości. Tak jak wspomniałam, koncentruje się głównie na poszukiwaniu słów kluczowych związanych ze stanowiskiem. Może podam przykład: student logistyki szuka stażu w spedycji, jeszcze nigdy nie pracował. Jeśli zrobi zbyt skromne CV, przepadnie na etapie selekcji dokumentów, ale jeśli pomyśli, jak przedstawić się jako ktoś o silnych zainteresowaniach i predyspozycjach do zawodu, ma szansę. Warto wtedy dodać np. cel zawodowy lub profil zawodowy, gdzie wyraźnie podkreślimy, że właśnie pracy w spedycji szukamy, podkreślimy specjalność – (transport i spedycja), w „umiejętnościach” napiszemy np. o planowaniu tras, obsłudze giełdy transportowej itp., a dodatkowo dorzucimy coś związanego ze spedycją do sekcji zainteresowań. Wtedy oko rekrutera ma szansę na wyłonienie wielu słów kluczowych, a nasze CV na pewno nie wyląduje na stosie „do niszczarki”.

Czy warto pisać o zainteresowaniach w CV?

Warto, o ile nie będzie to standardowe „film, książka, muzyka”, pod którymi może podpisać się 99,9% społeczeństwa. O zainteresowaniach wspominamy z kilku powodów: po pierwsze, może to być coś, co zaintryguje rekrutera i wyróżni nas spośród innych kandydatów. Warto napisać konkretniej – jeśli film, to określony gatunek filmowy czy reżyser, jeśli muzyka to co dokładnie - śpiewasz, grasz na jakimś instrumencie, komponujesz, produkujesz nagrania, kolekcjonujesz nagrania określonego gatunku muzyki czy wykonawcy? Jeśli twoje zainteresowania muzyczne sprowadzają się do słuchania muzyki w radiu, nie ma o czym pisać. Jeśli lubisz oglądać mecze w TV, też nie ma co pisać o zainteresowaniach sportem. Wymyśl coś innego.

A kolejne powody?

Może się zdarzyć, że rekruter będzie miał podobne zainteresowania, co pomoże nam zdobyć jego/jej sympatię. Niekiedy rekruterzy pytają o zainteresowania już na początku rozmowy – zwykle opowiadanie o swoich pasjach pozwala kandydatowi rozluźnić się i pokazać swoją naturalną energię i sposób bycia. Rozmowa rekrutacyjna jest zawsze dość stresującą sytuacją. Świadomy rekruter wie, że nadmierny stres utrudnia myślenie i ma wpływ na możliwości skupienia oraz działania pamięci, więc robi wiele, żeby kandydat mógł się chociaż trochę zrelaksować.

Przede wszystkim, sekcja „zainteresowania” to kolejne źródło wiedzy o kompetencjach i cechach kandydata. Można założyć, że ktoś kto uprawia sporty ekstremalne będzie różnił się od osoby, która w wolnych chwilach maluje mandale. Warto zwrócić uwagę, czy zainteresowania pokazują takie nasze cechy, które mogą przydać się w pracy, o którą się staramy. Ktoś kto aktywnie uprawia sport zespołowy przypuszczalnie dobrze współpracuje z innymi, jest systematyczny i wytrwały. A ktoś kto działa charytatywnie zapewne chciałby również w pracy realizować ważne dla siebie wartości. Z kolei ktoś kto lubi robótki ręczne, zapewne jest obdarzony cierpliwością i jest odporny na monotonię. Sekcję zainteresowań można też wykorzystać jako jeszcze jedno miejsce, gdzie umieścimy „słowa kluczowe” – może warto napisać też o zainteresowaniach zawodowych?

 

Jakie są najczęstsze błędy w CV?

Bardzo częstym błędem jest po prostu brak klauzuli ze zgodą na przetwarzanie danych lub nieaktualna zgoda – adresat wg prawa powinien usunąć plik bez czytania. Dodam też przy okazji, że nie ma obowiązku umieszczania w CV pełnego adresu i daty urodzenia. Te informacje przydadzą się dopiero na etapie podjęcia zatrudnienia. Oczywistym błędem jest kłamstwo w CV. Trzeba zdawać sobie sprawę, że wiele faktów może być weryfikowanych już dzięki portalom społecznościowym, na które rekruterzy chętnie zaglądają. Innym błędem jest brak precyzji, np. w określeniu poziomu znajomości języków obcych – tu najlepiej używać kodów Rady Europy (od A1 do C2) lub określić poszczególne kompetencje językowe (rozumienie, czytanie, pisanie, mówienie). Przy okazji uwaga: niezbyt dobrze świadczy o kandydacie informacja, że po wielu latach nauki języka obcego (rekruterzy wiedzą, że młode pokolenie ma obowiązkowy język obcy już od szkoły podstawowej), znajomość angielskiego jest na poziomie elementarnym. Wtedy lepiej zupełnie pominąć taką informację, szczególnie jak na stanowisku, o które się ubiegamy znajomość języka obcego nie była wymieniona w wymaganiach rekrutacyjnych. Również zbyt lakoniczne opisy doświadczenia zawodowego na poszczególnych stanowiskach mogą zmniejszyć nasze szanse na zatrudnienie. Jeszcze raz wracam do kompetencji – dobrze określić zakres obowiązków czy osiągnięć w danej pracy. Nazwa stanowiska czasem niewiele mówi o naszych umiejętnościach.

Załóżmy, że nasze CV zostało zauważone i dostaliśmy zaproszenie na rozmowę – jak się przygotować?

Jeśli chodzi o przygotowania techniczne – dobrze zaplanujmy dojazd, by przed biurem rekrutera pojawić się 10 minut wcześniej, tak by bez zadyszki być gotowym do wejścia do gabinetu o czasie, ew. 2-3 minuty przed wyznaczoną godziną. Nie wchodzimy wcześniej, może to wywołać niepotrzebne zamieszanie. Miejmy ze sobą teczkę ze swoim CV i ewentualną inną dokumentacją – dyplomy, świadectwa pracy itp. Zrezygnujemy tego dnia ze stroju sportowego. Najbezpieczniej ubrać się w stylu smart casual – gładkie jeansy i koszula czy bluzka plus ew. marynarka, to uniwersalne rozwiązanie dla obu płci. Generalnie strój powinien pasować do stanowiska, o które się staramy.

Warto poświęcić czas przygotowaniu merytorycznemu. Prawie zawsze możemy liczyć się z pytaniem co wiemy o firmie i dlaczego właśnie to miejsce wybraliśmy, jako pierwszy czy kolejny krok w karierze. Dobrze znać produkt, strukturę, klientów, ew. misję, jeśli przedsiębiorstwo ją komunikuje.

Dobrze też przemyśleć, a najlepiej przećwiczyć na głos z kimś zaufanym, odpowiedź na najbardziej ogólne pytanie, typu „Proszę opowiedzieć coś o sobie”. W odpowiedzi na takie pytanie podkreślamy swoje doświadczenia, wiedzę, cechy osobowości i motywację do pracy, raczej pomijamy elementy osobiste. Odpowiedź na to pytanie można wykorzystać też, gdy rekruter spyta nas, dlaczego jest Pan/Pani najlepszym kandydatem/kandydatką, czy dlaczego powinniśmy zatrudnić właśnie Panią/Pana?. Jeśli do wypowiedzi, na podstawie wiedzy o firmie, uda nam się dołożyć informację, co firma zyska na zatrudnieniu nas i jakie jej problemy możemy pomóc rozwiązać, nasze szanse bardzo rosną.

Jednym z ważniejszych celów rekrutera jest weryfikacja naszych kompetencji. Można to zrobić na wiele sposobów. Niektóre firmy urządzają Assessment Center, w którym kandydaci stawiani są w sytuacjach zbliżonych do tych zawodowych, albo uczestniczą w specjalnie zaprojektowanych ćwiczeniach sprawdzających ich umiejętności. Ta forma, chociaż najbardziej skuteczna, jest dość pracochłonna i czasochłonna, dlatego często rekruterzy posługują się raczej techniką wywiadu behawioralnego, który ma dość zbliżoną skuteczność. Kandydaci są pytani o konkretne sytuacje, które będą dowodem, że posiadają kompetencje, które deklarują i które są wymagane na danym stanowisku pracy. Upewnijmy się, że mamy w głowie przykład na każdą umiejętność czy mocną stronę, którą uwzględniliśmy w CV i na każde wymaganie, które było wymienione w ofercie pracy. Np. skąd wiemy, że umiemy pracować zespołowo, jesteśmy komunikatywni czy kreatywni albo jaki problem udało nam się rozwiązać. Bądźmy przygotowani na dopytywanie o szczegóły, ale też o nasze aktualne refleksje, np. co można było zrobić lepiej w tamtej sytuacji.

A jak przygotować się do rozmów o pieniądzach?

Jak do każdych negocjacji – musimy wcześniej poznać rynek i konkurencję, żeby znać stawki w danym zawodzie i na określonym stanowisku, przemyśleć swoje minimum, czyli kwotę, która uwzględnia nasze podstawowe koszty życia, ale też swoje optimum – jakie zarobki wystarczą nam na życie, ale też dostarczą satysfakcji w odniesieniu do nakładów pracy na danym stanowisku, wymaganych kompetencji i kosztów poniesionych zdobycia tych kompetencji. Przyznam, że z rozmów z pracodawcami wynika, że młode, niedoświadczone osoby często odpadają z procesu rekrutacji na tym etapie z powodu nadmiernych żądań finansowych. Podają taką samą kwotę, jak doświadczeni specjaliści.

Ostatnie pytanie - gdzie najlepiej szukać ofert pracy czy staży?

Oczywiście polecam nasz portal www.biurokarier.wsl.com.pl, gdzie są wszystkie oferty trafiające do WSL. Jest również możliwość zaistnienia w bazie kandydatów (wystarczy odpowiedzieć na jedną z ofert, zaznaczając opcję, że chce się być widocznym dla pracodawców), jest test kompetencji i kreator CV. Dla osób z doświadczeniem świetnie sprawdzą się portale typu pracuj.pl – opublikowanie tam oferty pracy jest drogie i dlatego firmy najczęściej decydują się tak szukać tylko specjalistów. Dla kogoś szukającego pierwszej pracy lepiej jest rozglądać się na grupach facebookowych lub serwisach ogłoszeniowych. Bardzo często jedynym miejscem publikacji ogłoszeń są zakładki „kariera” na stronach www firm. W ten sposób firmy wiedzą, że każdy kto się do nich zgłosił szukał aktywnie i jest zainteresowany właśnie tym pracodawcą, a nie wysyła ofert „na ślepo”. Dobrze zrobić sobie listę przedsiębiorstw, w których chcielibyśmy pracować i regularnie sprawdzać, czy nie ma nowych rekrutacji. Również na Wirtualnym Biurze Karier współpracujące z Uczelnią firmy mają swoje wizytówki z danymi kontaktowymi. Jeśli widzimy, że wcześniej dana firma prowadziła rekrutację na interesujące nas stanowisko, nie zaszkodzi przesłać wiadomość z pytaniem o planowane rekrutacje. Może uda nam się w ten sposób wyprzedzić konkurencję? Warto być aktywnym też w sytuacjach, gdzie możemy spotkać przyszłego pracodawcę – na konferencjach, warsztatach, targach branżowych, forach dyskusyjnych itp. Nawet jeśli pierwsze spotkanie nie zakończy się ofertą współpracy, to zdobędziemy garść nowej wiedzy, którą będziemy mogli błysnąć podczas rozmowy rekrutacyjnej.

22.06.2022

 

Czytaj więcej Praktyki i kariera

Praktyki i kariera

Tu dowiesz się również, jakie dokumenty są potrzebne do realizacji i rozliczenia praktyk oraz przejdziesz do Wirtualnego Biura Karier

Zobacz więcej

Wróć

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.


Ustawienia