Biegł po Snickersa

Kenijczyk Isaack Waweru Macharia wynikiem 2:16.27 wygrał 11. Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza, który odbył się w niedzielę 10 października 2010 roku. Trasa liczyła 42,195 km . W Maratonie startował również Mateusz Michalski, pracownik Działu Badań i Współpracy Wyższej Szkoły Logistyki. Bieg zakończył z czasem 4:17.22 i choć wynik ten był gorszy od ubiegłorocznego, to nie przejmuje się i zapewnia, że w przyszłym roku poprawi oba czasy.

- Do startu przygotowywałem się zaledwie miesiąc. Dwa, trzy razy w tygodniu biegałem po 6-8 kilometrów. Raz, dla sprawdzenia siebie, przebiegłem trasę 20 kilometrów – mówi Mateusz Michalski. – Chciałem wystartować w Półmaratonie Poznańskim, niestety kontuzja zmieniła moje plany – dodaje.

Mateusz biegał od zawsze. Rok temu również startował w Maratonie Poznańskim. Wówczas pokonał trasę w czasie 3:53. Tym razem na metę przybiegł o 24 minuty później i uplasował się na 2229 miejscu (na 3972 startujących). Nie ukrywa, że na trasie miał mały kryzys.

- Stwierdziłem, że muszę przyspieszyć, bo po pierwsze chciałem już zjeść „Snickersa”, a po drugie pomyślałem: „Ile jeszcze czasu spędzę na tej Malcie” – żartuje. – Miałem wspaniały doping. Na trasie wspierała mnie moja narzeczona Magda i kolega Bartek. Nie ma lepszej motywacji niż widok znajomych – przyznaje, a po chwili dodaje, że jest zadowolony z wyniku, choć wie, że stać go na więcej.

- Postanowiłem, że teraz będę sumiennie trenował, wystartuję jeszcze w kilku zawodach i za rok pobiję swój wynik – obiecuje Mateusz Michalski. – Marzy mi się start w Biegu Rzeźnika. To jedna z najtrudniejszych imprez biegowych w Polsce, w której uczestnicy pokonują blisko 80km czerwonym szlakiem bieszczadzkim. A w przyszłości może uda mi się wystartować w Ironman Triathlon. Wyścigi organizowane są na dystansach: 3,8 km - pływanie, 180 km - jazda na rowerze i 42,2 km - bieg. Wyścig zaliczany jest do długodystansowych startów triatlonowych - zdradza.

Poznański maraton z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony kibiców. Maraton poprzedziły liczne imprezy towarzyszące: XXVII Bieg Przemysława i X Bieg Maltański. W hali "Arena" przez trzy dni odbywały się Targi Expo Maraton 2010, na których kilkudziesięciu wystawców zaprezentowało szeroki asortyment sprzętu sportowego i odżywek.

- Poznański maraton jest doskonałą promocją sportu. Dosłownie każdy, niezależnie od wieku czy kondycji może w nim wystartować – podsumowuje Mateusz Michalski. 

Wszystkich studentów WSL, którzy również startowali z Maratonie Poznańskim zapraszamy do podzielenia się swoimi wrażeniami na profilu WSL na facebooku.